HISTORIA FORTYFIKACJI W XIX WIEKU


Prusy w latach 1815-71. Część 4.

Pruska doktryna wojenna, w ramach nowych założeń strategicznych, wyznaczyła również południowy teatr działań wojennych. Ze względów natury geograficznej, wyraźnie rozpadał się on na dwa obszary - alpejski i górnoaustriacko czeski. Obszar alpejski nie mógł być wykorzystany jako główny teren działań wojennych z dwóch powodów - Alpy, podstawowa przeszkoda w rozwijaniu operacji wojskowych, zostały silnie ufortyfikowane przez Austrię i wszystkie ważniejsze przełęcze otrzymały forty zaporowe, ponadto znajdujący się w północnych Włoszech słynny czworobok twierdz Werona - Legnano - Peschiera - Mantua był praktycznie nie do zdobycia. Wszystko to sprawiało, że Armia Włoska, opierając się o wspomniany czworobok twierdz, mogła paraliżować wszelkie działania w północnych Włoszech. W Górnej Austrii głównym kierunkiem operacyjnym był kierunek równoleżnikowy wzdłuż Dunaju na Wiedeń. Austriacy zdali sobie sprawę z zagrożenia (zwłaszcza po trzykrotnym zajęciu Linzu przez wojska napoleońskie), i aby przeciąć ten kierunek ufortyfikowali silnie Linz nad Dunajem (w latach 1827-32 twierdzę składającą się z 32 wież, Donausperre, Fortu Pöstlingberg oraz dzieł wysuniętych zbudował, Francuz inż. Franz Zola). Z kolei król Bawarii, w porozumieniu z królem pruskim, utrzymywał twierdzę Ingolstadt blokującą ten sam kierunek, ale z drugiej strony. W operacyjny rejonie czeskim główną linią operacyjną była linia Berlin - Drezno - Wiedeń. Jej silne zaplecze tworzyły twierdze Torgau i Wittenberg w Brandenburgii i Erfurt w Saksonii. Właśnie ta linia była podstawą operacji armii pruskich w wojnie z Austrią w 1966 roku. Moltke opracował dość karkołomny wariant operacji Drezno-Wiedeń, rozdzielając swoje trzy armie i licząc na ich połączenie na polu bitwy. Niewiele brakowało do klęski, jednak plan powiódł się, zrealizowany w postaci bitwy pod Königgratz i Sadową. Poważną wadą tej linii było zagrożenie lewej flanki ze strony obozu warownego w Ołomuńcu. Wojska austriackie w 1866 roku nie wykorzystały szansy bocznego uderzenia i wojska pruskie dotarły aż pod Wiedeń.

W działaniach roku 1866 widać również ślady Fryderycjańskiej koncepcji użycia twierdz śląskich jako bazy do operacji wojskowych w kierunku zachodnio-południowym na Pragę i Budziejowice lub północno-wschodnim na Warszawę. Przecież to właśnie twierdza w Srebrnej Górze zamykała Przełęcz Srebrną - dogodne wejście na Śląsk od strony Czech. W kampanii 1866 roku twierdze śląskie stały się bazą operacji II Armii Śląskiej w kierunku zachodnim na Sadowę.

Opracowując w roku 1858 plany wojny z Francją, Moltke zakładał, że głównym celem będzie likwidacja ciągłego zagrożenia, jakie stanowiła dla Prus Francja Napoleona III. Wydawało mu się, że możliwa jest antypruska koalicja francusko-niemiecko-austriacka. Francja w roku 1870 liczyła, że uda się wykorzystać niezadowolenie w nowych prowincjach pruskich i w razie wojny Związek Północnoniemiecki będzie odosobniony od państw południowych. W tym celu dowództwo francuskie planowało wypad i przekroczenie Renu między twierdzami Germesheimer i Moguncja i dalsze posuwanie się w kierunku Frankfurtu i Würzburga. Uderzenie to rozdzieliłoby Niemcy na dwie części i najprawdopodobniej zdezorganizowało akcję mobilizacyjną, która była i tak wolniej przeprowadzana niż we Francji. Plan ten nie udał się jednak - na przeszkodzie stanął nagły i gwałtowny wybuch uczuć narodowych w Niemczech. Cesarz Napoleon III dysponował dostatecznymi siłami by walczyć z Wilhelmem I, ale nie z narodem niemieckim. We Francji przystąpiono do przygotowań do długotrwałej regularnej kampanii. W Niemczech, tak w państwach północnych, jak i południowych przystąpiono do pospiesznej mobilizacji armii liniowej, rezerwowej i Landwehry obsadzającej twierdze. W zasadzie, silne obsadzanie twierdz nad Renem, wobec planu walk zaczepnych nie było konieczne, zatem część Landwehry z twierdz wyruszyła w pole, tak jak to miało miejsce w 1866 roku. Przewaga Niemiec nad Francją była ogromna, stosunek sił wynosił 950 tys. do 550 tys. żołnierzy. Przewaga ta wzrastała jeszcze na skutek powoływania coraz to nowych sił, swój punkt kulminacyjny osiągając pod koniec września 1870 roku. Plan niemiecki zakładał podzielenie wojsk na trzy armie, które wykonają koncentryczne uderzenia, z tym, że lewe skrzydło będzie toczyło walki obronne, zaś prawe skrzydło ruszy z Saarlouis i odetnie siły francuskie w twierdzy Metz. W twierdzy Moguncja stacjonowały jako odwód dwa korpusy saksońskie.

4 sierpnia 1870 roku wojska niemieckie przekroczyły granicę francuską nie napotykając większego oporu. Plan Moltkego rozwijał się dobrze, zmierzając do wielkiej bitwy. Przygrywką do niej były potyczki pod Weissenburg, Wörth, Vionville, Gravelotte i St.Privat. Starannie przygotowany i przeprowadzony plan zrealizowany został w postaci bitwy pod Sedanem, rozpoczętej 1 września 1870 roku. Francuzi zostali okrążeni i pobici. 100 tys. żołnierzy i ponad 400 dział wpadło w ręce pruskie, gdy 2 września generał Mac-Mahon skapitulował. Do niewoli dostał się Napoleon III. Reszta armii francuskiej, która przystąpiła do ataku z Lotaryngii, została zepchnięta do twierdzy Metz i tam zamknięta. Gdy kolejno poddały się twierdze Strasbourg, Toul i Metz, wojska niemieckie otoczyły Paryż.

Sposób obsadzania twierdz przy pomocy garnizonów tworzonych z wojsk Landwehry o wartości mniejszej niż oddziały liniowe był charakterystyczny dla niemieckiej doktryny wojennej. W latach 1815 1866 organizacja oddziałów garnizonowych opierała się o zasadę współistnienia Twierdz Związkowych oraz twierdz poszczególnych państw niemieckich. W roku 1866 zlikwidowano ten dualizm i wszystkie twierdze zostały objęte ogólnoniemieckim prawem o obsadzaniu twierdz. Łącznie do obsadzania twierdz, Związek Północnoniemiecki dysponował 6290 oficerami, 200 tys. żołnierzami i 237 działami. Armia pruska liczyła 472 tys. ludzi, 200 tys. koni i 1770 dział. W czasie mobilizacji liczba żołnierzy wzrastała do 830 tysięcy. Siły państw południowych liczące: 70 tys. w Bawarii, 21 tys. w Wirtembergii, 35 tys. w Badenii były zorganizowane i uzbrojone na wzór pruski.

System fortyfikacji pruskich w prowincjach wschodnich w latach 1815-71 (Prusy Wschodnie, Prusy Zachodnie, Pomorze, Poznańskie, Śląsk i Brandenburgia) można podzielić na kilka grup, w zależności od rodzaju i zakresu prac w nich prowadzonych w latach 1815-71.

Grupę pierwszą stanowią twierdze wzniesione przed rokiem 1815, w latach 1815-71 nie podejmowano w nich żadnych (albo prawie) prac modernizacyjnych. Są to twierdze: Kołobrzeg, Stralsund, Kłodzko, Srebrna Góra, Świdnica, Koźle, Nysa, Gorzów, Grudziądz, Wisłoujście, Memel (ros: Kłajpeda), Piława (niem: Pillau, obecnie Bałtijsk), Głogów, Spandau oraz umocnienia polowe przyczółków mostowych: Kwidzyn, Malbork, Tczew.

Grupę drugą stanowią równie stare twierdze sprzed 1815 roku, jednak zmodernizowane w latach 1815-71 w stylu szkoły nowopruskiej: Kostrzyn, Gdańsk, Szczecin, Toruń. Dwie ostatnie twierdze zostały całkowicie przebudowane.

Grupa trzecia to twierdze nowe ustanowione po 1815 roku, zbudowane przez fortyfikatorów pruskich: Poznań, Królewiec, Świnoujście oraz przyczółki mostowe Ragnit, Schmalleningen, Tapiau, Fordon, Grudziądz, Tczew, Malbork.


Dalej
Dalej

Mariusz Wojciechowski
POCZTA/MAIL
mariusz@mariwoj.pl